U mnie wiosnę zaczynają Irysy cebulowe wraz z Krokusami.
Pomimo sporych spadków temperatury nocami utrzymują się i kwitną coraz obficiej.
Te akurat posadziłem zeszłej jesieni.
Jeszcze jest ich zbyt mało aby miały większe znaczenie kolorystyczne na ogródku ale już akcentują swoją obecność a za rok mam nadzieję że będzie ich co najmniej dwa razy tyle.
Jak znam życie to pewnie dokupię kolejne kolory ale najpierw muszę się postarać o grunt na którym je zasadzę.
Tych bladych jest spora gromadka ale nie są tak wyraźne żeby rwać oczy patrzących osób.
Te niebieściutkie znów jakby zbyt rzadkie i trzeba czekać ażeby się nieco rozrosły aby ta kępka miała coś do pokazania.
Rozstawa około 10 na 10 cm a i tak jakby zbyt obszerna.
Za to te Krokusy zaczynają powolutku i pierwszy raz kwitną na moim ogródku.
Wielkość najwyraźniej ma znaczenie bo z każdej cebulki wyrasta po kilka a nawet sześć kwiatków.
Tu jeszcze kilka dni temu kiedy kwitło ich zaledwie kilka - teraz zakwitł cały łan - szkoda że tak mały obszarowo ale akcent jest duży.
A tak ruszyła do wiosny moja siewka która w zeszłym roku kwitła po raz pierwszy.
Trochę tych odrostów się zapowiada więc i kwiatostanów będzie sporo.
Pozdrawiam miłego tygodnia życząc a za odwiedziny i komentarze serdecznie dziękując
Ozimek poniedziałek 2014-03-03
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz