wtorek, 7 lipca 2015

ORIFLAME - a dlaczego by nie! Орифлэйм 欧瑞莲

Witam serdecznie chcących tu zaglądać jak i tych, którzy trafili tu po raz pierwszy - mam nadzieję, że nie ostatni.
Dlaczego piszę o ORI?
To proste - jestem konsultantem tej firmy!
Cóż facet może wiedzieć o damskich kosmetykach?
Niewiele lub wręcz bardzo mało, ale zawsze coś tam wiem.
Moja przygoda z tym znakiem firmowym zaczęła się w grudniu zeszłego roku.
Jako bezrobotny po operacji serca nie mam zbytnio szansy na zdobycie pracy a że jestem po pięćdziesiątce to już całkiem jestem na straconej pozycji?
Jak mój kardiolog zgadzał się na dane stanowisko to pracodawca rezygnował ze mnie po pytaniu o powód ostatniego zwolnienia z pracy?
Nikt nie potrzebuje pracownika po sercowych zabiegach, bo w każdej chwili może pójść na chorobowe.
A w MLM, jakim jest Oriflame nikt nie pyta o wiek i stan zdrowia. Ważne żeby być pełnoletnim i wypłacalnym. 
Jak się starasz to masz efekty a jak nie masz czasu na swój własny interes to niestety ten podupada i w efekcie staje się jedną z wielu życiowych błędnych dróg, jakimi próbowaliśmy pójść na skróty ku lepszemu a raczej dostatniejszemu życiu?
Kiedyś przed laty, byłem na szkoleniu dotyczącym klimatyzatorów i usłyszałem o tym, iż w Szwecji zabronione jest montowanie ogrzewania podłogowego, jako szkodliwego i mi. Używanie chodzików dla małych dzieci.
To już mi u północnych sąsiadów przypasowało a po kilkunastu latach pomogło podjąć decyzję, dlaczego właśnie skandynawska firma zostaje obdarzona moim zaufaniem a nie jakaś inna.
Minęło już pół roku współpracy i nie zrobiłem jeszcze nie wiedzieć jak dużego kroku w przód ku karierze dyrektorskiej w tej firmie - ale produkty oferowane przez ORI powoli zdobywają moje i znajomych zaufanie.
Nie są to ani duże grupy osób a ni poważne kapitały, ale często jedni drugim przekazujemy swoje doświadczenia na temat skuteczności zastosowania tego czy tamtego produktu.
Takie małe zboczenie zawodowe - można by rzec.
Gołębiarze rozmawiają o gołębiach kibice sportowi o swoich dyscyplinach sportowych a konsultanci ORI o kosmetykach i innych gadżetach.
Jeśli ktoś myśli, że uda mu się zbudować szybko dużą grupę i czerpać z tego zyski to raczej nie ma racji i szybko spocznie na laurach.
Pomimo że koszt rocznej współpracy to zaledwie 4, 90 zł to jakoś każdy woli trzymać się na dystans i raczej kupować u kogoś lub patrzy na to, że inna firma ma ceny jeszcze niższe.
Cały problem polega na tym czy chcemy mieć dobry produkt czy namiastkę.
Ja tam wolę dobry i pewny znak za konkretne pieniądze niż byle, co.
To tak trochę jak ze starym dobrym pytaniem powtarzanym od niepamiętnych czasów. " Chcesz być czy mieć".
Decyzję każdy już podejmuję wedle własnego rozeznania i potrzeby.
Chcesz kupować taniej? - Zapraszam.
Nie będzie nękania żadnymi szkoleniami czy informacjami.
Chcesz budować swój własny biznes? Zapraszam.
Pomogę jak będę umiał.
Będzie mi miło, jeśli zdecydujesz się mi zaufać i uznasz, że warto zaufać nie tyle mojej skromnej osobie, co firmie z kilkudziesięciu letnim doświadczeniem - czyli Oriflame.
TY kupujesz taniej a Twoje punkty, kto wie - może pomogą mi w zakupie michy jadła dla "Dioniego”, czyli mojego psiaka.
Pozdrawiam wszystkich czytających i na zajrzenie do aktualnego katalogu zapraszam.

http://pl.oriflame.com/     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz